Jakie buty do biegania wybrać? Takie pytanie zdaje sobie wielu, zwłaszcza początkujących biegaczy, którzy nie mają jeszcze swoich doświadczeń. Sam, kiedy zaczynałem biegać, szukałem informacji na różnych grupach biegaczy w mediach społecznościowych czy na forach internetowych, jednak nie rozwiązało to mojego problemu. Każdy poleca bowiem co innego, co z resztą ma sens, bo mamy inne style bieganie, biegamy po różnym terenie i z różną intensywności. Postanowiłem zatem usystematyzować wszystko co wiem na temat i podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami co do wyboru butów do bieganie.
Według mnie jest kilka czynników, na które warto zwrócić, kiedy decydujemy się, na wybór butów do biegania. Opisałem je poniżej wraz z krótkim opisem.
Buty do biegania – najważniejsze aspekty
- budżet
- marka
- teren
- częstotliwość treningów
Budżet jest o tyle istotny, że profesjonalne buty do biegania mogą kosztować ponad kilkaset złotych, ale proszę mi wierzyć, jeżeli nie biegacie maratonów, nie ma sensu przepłacać. Jedyne co, to ograniczenia budżetowe sprawiają, że nie będziemy mieli szerokiego wyboru odnośnie marki. Według mnie można zacząć biegać w butach do biegania do 100 zł – poniżej jest problem z jakością materiałów, więc mogą po prostu nie wytrzymać zbyt długo.
Budżet jest ściśle powiązany z marką. Jeżeli dysponujesz kwotą powyżej 400-500 zł to myślę, że najbardziej warte uwagi są Asics (tańsze modele tego producenta też znajdziecie, ale te po prostu wymiatają). W budżecie między 200 zł a 400 zł to Nike, Adidas i Reebok – klasyka. Najdłużej użytkowałem buty do biegania Nike i mogę je polecać z czystym sumieniem. Jeżeli chcesz przeznaczyć między 100 zł a 200 zł to uważam, że sprawdzą się Umbro oraz dostępne w Decathlon (ich marka własna) Kalenji.
Teren po którym biegasz i intensywność treningowa są w sumie powiązane. Głównie mam na myśli nasz komfort. Sam preferuje bieganie po asfalcie i od samego początku przekonałem się, że wolę buty z miękką podeszwą. Twarda na początku była OK, ale po czasie zacząłem mieć problemy z nogami, nie wytrzymywały stopy i kostki, więc kiedy zdecydowałem się zwiększyć częstotliwość treningów , to postawiłem na buty do biegania z miękką podeszwą i po problemie.
Dodaj komentarz